PUNK FORUM
Forum Punkowe

Miłość & Seks - Przy jakiej muzyce lubicie się pieprzyć / kochać

nerka - Śro 03 Maj, 2006

wydaje mi sie, że Elvis by był całkiem w poządku :)
Blekit - Śro 03 Maj, 2006

Elvis jest bardzo w porządku 8)
dec - Czw 04 Maj, 2006

Miło wspominam Raisse - Grabarza i Strachów, Krótkie kazanie na temat jazdy na maxa - Kazika i Somebody to love - Jefferson Airplane.
Wypadało by nadmienić, że owe utwory tylko do romantycznych wieczorów(kochania się :) )
Do pieprzenia preferuję jakąś ostrą mieszankę pobudzająco-transująco-rozpierdalającą :twisted: szybkie, psychedeliczne dźwięki z mocnym beatem, co by rytmikę poprawić :twisted:

edit: lubiącym hardcore i totalną siekę polecam psalmy Redemptorystów, albo chóry wykastrowanych dziewięciolatków z rurkami w tchawicach :lol:

nerka - Czw 04 Maj, 2006

Blekit napisał/a:
Elvis jest bardzo w porządku 8)

ha!

alutka - Czw 04 Maj, 2006

zielone żabki-so 2 , chuj że to piosenka o winie, ale coś w niej jest :P
Blekit - Czw 04 Maj, 2006

a moze "numerek w krzaczkach"?;)
KAC - Pon 22 Maj, 2006

przy walku dr. mioda o tym jak koles gwalcil laske i wybil jej zeby potem porzucil na smietniku , to jest dopiero romantyczne :D :D :D
Sami - Nie 25 Lut, 2007

"Sialalala, zrób mi dobrze w rytmie ska" :P
Joke...
Nie robiłam tego jeszcze, ale dziewicą nie jestem :twisted:

Sami - Nie 25 Lut, 2007

Tzn. Skakałam na koniu... eeee...? No nie, po prostu wryłam kroczem w siodło :D
bolało ;P

Marguz - Nie 25 Lut, 2007

Hmm przy joy division, nie ma jak pozytywna nuta do seksu, a tak ogólnie to przy wszystkim.
Stanzberg - Nie 25 Lut, 2007

Marguz napisał/a:
joy division, nie ma jak pozytywna nuta do seksu (.....).


:shock:
Joy Division to pozytywna nuta?

Marguz - Nie 25 Lut, 2007

hiehie taki żarcik to był, ale widzę nie wyczułeś ;)
ogólnie joy division miłością mą!

Stanzberg - Nie 25 Lut, 2007

Tak myślałem, ale na wszelki wypadek Cię sprawdzam. :look: :wink:
wawrzon - Nie 25 Lut, 2007

ja lubie np yellow umbrella a czasami nawet rhcp. hehe, klimat ;p
666 - Pon 26 Lut, 2007

Jak klimat to tylko Anal Cunt
Dev - Pon 26 Lut, 2007

Hladno pivo - Sex bez kondoma :!:
Zwierz@k - Pon 26 Lut, 2007

ja dochodze do wniosku, że wole bez. wole słuchać stęków i jęków partnerki niż jakiś ryczących punków :faja:
wawrzon - Wto 27 Lut, 2007

jeszcze przy ska jakims jest fajnie
Zwierz@k - Wto 27 Lut, 2007

"sialala daj mi dupy w rytmie ska"?? :faja:
wawrzon - Wto 27 Lut, 2007

heeheheh, a zdarzylo sie kiedys :lol:
ja wole inne ska, ale zmz moja lubi bardzo... ehh...

Aneta - Wto 27 Lut, 2007

eee... spontan się liczy
a szukanie wczesniej z namaszczeniem jakiejś odpowiedniej do sytuacji - płyty - jakoś mi się mija z celem

wawrzon - Wto 27 Lut, 2007

najlepszy kiedys byl seks jak nagle z listy wlaczyl sie kawalek patyczaka - benia... :D smiac mi sie chcialo w duchu jakos
Zwierz@k - Wto 27 Lut, 2007

mozna se wczesniej ulozyć play listę
gra wstepna - turbonegro - I got erection/rozkurwiel - dlaczego nie chcesz się ze mną ruchać?
akcja właściwa - wspomniane wyzej zabili mi zolwia (dla pseudorudeboyow)/ pp - raissa (dla hippiepunkow), blade loki - pieprz mnie (dla chujwiekogo), The bones - dog almighty ( dla perwersow)
po fakcie - w sekund 5 - ich troje (chyba taki tytuł)/ The Bones - Not a love song ("don't ever fuck with me again!"), The Bones - I don't want you
czy jakoś tak.

riot - Śro 28 Lut, 2007

QkiZ napisał/a:
ciekawe jakby to było przy jakimś pokręconym break'u.

mi sie zdarzylo przy tym http://66.49.186.92/mp3/d...cks%2001-10.mp3
seksy czynic

QkiZ - Śro 28 Lut, 2007

to musiał być stosunek przerywany

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group